Anna SwirszczynskaTRYSTAN. MOWI DO IZOLDYZanurzam siew milosc jak w morze rozdzierajacej czystosci,w szlochajaca ulewe,w lament,ktorego sie nie da utulic.Niewyslowionazalewa mnie zalosc. Gasne.Jak przestrzen wch...

Bronislaw MajOTWIERAM OKNO...Otwieram okno: jest czerwcowy dzien, saswiatla blyszczace na rzece,ktora nazywa sie Wisla, sa mosty, wiezeo kopulach zielonych jak drzewa, sa drzewajak zielone wieze, sa niebieskie tramwajepelne...

Wislawa SzymborskaCEBULACo innego cebula.Ona nie ma wnetrznosci.Jest soba na wskros cebula,do stopnia cebulicznosci.Cebulasta na zewnatrz,cebulowa do rdzenia,moglaby wejrzec w siebiecebula bez przerazenia.W...

Wislawa SzymborskaPORTRET KOBIECYMusi byc do wyboru.Zmieniac sie, zeby tylko nic sie nie zmienilo.To latwe, niemozliwe, warte proby.Oczy ma, jesli trzeba, raz modre, raz szare,czarne, wesole, bez powodu pelne lez.Spi z nim...

Bronislaw MajROZNICA CZASUTeraz jest noc w Krakowie, punkt pierwsza, dokladnie. I moze wlasnie teraz ty – pewnie, spokojnie Przez sen wyciagasz ramie i, zamiast mnie, nagle Obejmujesz to zimne puste miejsce po mnie, Absolut...

Bronislaw Maj [DOPIERO]Dopiero, gdy to przyjmiesz, wszystko, wiedzacZe to wlasnie jest Wszystko i na nic juz nieMasz czekac, liczyc, blagac, dopiero z tawiedza –Mozesz miec tak zwana nadzieje, ze Cos. LeczNie wczesniej....

Giuseppe UngarettiFINALEPiu non muggisce, non sussurra il mare,Il mare.Senza i sogni, incolore campo e il mare,Il mare.Fa pieta anche il mare,Il mare.Muovono nuvole irriflesse il mare,Il mare.A f...

Tito BalestraLA TUA GIOIADiversa e la tua gioianasce doveogni gioia finisce.(1974.)***Тито БалестраТВОЯ РАДОСТЬКакая-то странная твоя радость:она появляется там,где любая радость издохнет....

Anna Swirszczynska ONA NIE CHCEJej matkacierpiala cale zycie.Urodzila jana cierpienie.Ale ona nie chce cierpiec.Ona nienawidzimatki.Wyciaga piesci do nieba,piesciamipisze po niebieod horyzontu do horyzon...

Wislawa SzymborskaSPACER WSKRZESZONEGOPan profesor juz umarl trzy razy. Po pierwszej smierci kazano mu poruszac glowa. Po drugiej smierci kazano mu siadac. Po trzeciej - postawiona go nawet na nogi, podparto gruba zdrowa niania...